Alea iacta est
Chyba trwa dobra passa. Jak na razie Ise wszystko się udaje.
Primo: zdążyła napisać opowiadanie urodzinowe. Trochę pośpiesznie, bo musiała je stworzyć w dwa dni, ale jednak. Wszystkich recenzji jeszcze nie zna.
Secundo: zdała egzamin teoretyczny na prawko. Zrobiła jeden błąd, ale i tak jest dobrze. A podczas dzisiejszej jazdy nikogo nie przejechała. Może zda w końcu praktyczny?
Tertio: egzamin z języka migowego drugiego stopnia zaliczyła na piąteczkę. Podobno w przyszły poniedziałek dostanie świadectwo.
Quarto: jutro odbierze kosmetyki.
Wobec takich okoliczności (i kilku innych) Ise uroczyście oznajmia: nie je więcej słodyczy. I w ogóle zabiera się do pracy nad sobą, albowiem zaprawdę naprawdę powiada Wam: czas to już najwyższy, gdyż inaczej będzie płacz i zgrzytanie zębów. By nie myśleć o słodkim, będzie pić kawę, herbatę i pisać, pisać i jeszcze raz pisać. Amen.
Secundo: zdała egzamin teoretyczny na prawko. Zrobiła jeden błąd, ale i tak jest dobrze. A podczas dzisiejszej jazdy nikogo nie przejechała. Może zda w końcu praktyczny?
Tertio: egzamin z języka migowego drugiego stopnia zaliczyła na piąteczkę. Podobno w przyszły poniedziałek dostanie świadectwo.
Quarto: jutro odbierze kosmetyki.
Wobec takich okoliczności (i kilku innych) Ise uroczyście oznajmia: nie je więcej słodyczy. I w ogóle zabiera się do pracy nad sobą, albowiem zaprawdę naprawdę powiada Wam: czas to już najwyższy, gdyż inaczej będzie płacz i zgrzytanie zębów. By nie myśleć o słodkim, będzie pić kawę, herbatę i pisać, pisać i jeszcze raz pisać. Amen.
3 komentarze:
No, a ja, jako Bardzo Kompetentna Osoba (w skrócie VIP ;) będę Ise pilnować w sprawie słodyczy i oświadczam uroczyście, że nie współpracowałam z Zającem Bożonarodzeniowym.
Zaprawdę powiadam Ci:
..internet to 8. cudo świata. Może dzisiaj w nocy dostaniesz w końcu recenzję. Lub jutro.
...nie czas na postanowienia. Nie chcę źle prorokować, ale postanowienie nie wyjdzie. Jako zła wróżka OSOBIŚCIE pojawię się u Ciebie z pączkami pewnego pięknego dnia ;)
...egzaminy na prawko są po to, by je w końcu zdać. Nieważne za którym razem, ważne, że w końcu tego dokonasz:)
I oby gryzło Cię sumienie (pożegnanie, które usłyszałam w Mechanicznej Pomarańczy i strasznie strasznie mi się spodobało. Nie ma nic wspólnego ze złymi życzeniami.).
Gratuluję zdania obu egzaminów! I trzymam kciuki za postanowienie.
Chociaż ono akurat przypomina mi moje dawne. Miesiąc się go trzymałam, a potem miałam tak paskudny humor, że obiecałam sobie cieszyć się cukrem do woli (i tego się trzymam ;)
Prześlij komentarz