2.12.09

Powrót do pisania

Właśnie Ise wróciła do pisania. Może tekścik zbyt poważny nie będzie i króciutki, ale zawsze to coś. W zasadzie to jedyna przydatna rzecz, jaka zrodziła się na "Ochronie własności intelektualnej". Do Ashy rzecz jasna wróci. Kiedyś...
Być może w styczniu zrobi sobie Kurs. *nieśmiałe marzenia mode: on* Trochę jednak kosztuje i boi się, że zbiegnie się z Sesją. Ale jakby się tak stało, że Ise nie zaliczyłaby jej, to Kurs by się baaaardzo przydał. Ma ktoś na zbyciu pięć stów? Najlepiej bezzwrotnie?
Ponadto stwierdza, że co jak co, ale e-Rodzina jest najlepsza. "Kochana" siostrzyczka Ise robi się znów na Wielką Męczennicę. Bo "ona dostanie pewnie tylko darmowego GPS, a Ise prezent". GPS przyszedł dziś wraz z nową ofertą Tepsy. Tylko, że to Matka za wszystko zapłaciła, to siostrunia nie pamięta. I że sobie wyjeżdża na wczasy każdego roku, a dom traktuje na zasadzie hotelu (bo siostrzyczka potrafi zrobić awanturę o JEJ serek, wyjąć TYLKO JEJ rzeczy z pralki i EWENTUALNIE pożyczyć talerze na urodziny - na które to cała reszta rodziny wycinała punkty z opakowań). Borze Wszechlistny, a Zielony - czemu to Ise ma taką siostrę, co im starsza jest, tym głupsza? A e-Rodzina tak daleko...?

5 komentarzy:

ElfMadre pisze...

*gUask*
eMama wspiera, wiesz o tym :)
I pewnie, że chcę początek tekstu. Koniecznie. Nie pytaj, tylko ślij.

Arturek pisze...

a co to znaczy Borze ??? nie znam takiego słowa.
PS. resztę nie komentuję, ale Twój kot jest podobny do Twojej siostry :P.

Ise pisze...

@ElfMadre: wyślę Ci ten tekścik oczywiście ;) Tylko netu byłam pozbawiona i nie miałam nawet jak.

Arturku, Borze to od Wielkiego Bora ;) Bóstwo typowe dla grafomanów/ek, gdzie często pojawia się "O Borze!", albo nawet "O Boshe!".

I PROSZĘ NIE OBRAŻAĆ MOJEGO KOTA!!!

Arturek pisze...

Ja tam nie wierze w grafomanów :D

nika pisze...

widać, Drogi Arturze, że nie bywasz w społecznościach internetowych, tam się od nich roi :)
co do pisania, dobrze, że wróciłaś, za długo się już obijałaś toż to nawet ja zaczęłam! ;)